Tuesday, December 4, 2012

tak się jeździ na konwenty

Cytując za pućką, w końcu zrobiłam coś ze swoim życiem... kliku kliku kliku, i pojechałam na konwent. Konkretnie, na B-xmasscon 3 w Krakowie, w ostatni weekend. Właściwie to nawet chciałam pojechać na jakiś konwent, bo dawno nie było mnie na żadnym, a skoro nie jestem już na filologii i w tygodniu po nie czekały na mnie cztery kolokwia to czemu nie. Poza tym, od dawna chciałam sobie kupić jakieś tanie a fajne kolczyki i nie mogłam trafić lepiej. Stoiska były dość przyzwoite, było dużo rzeczy związanych z fandomami poza-mangowymi np Sherlockiem, Supernatural, Grą o Tron, Avengersami i Doctorem Who, więc jestem zadowolna. Tzn. pewnie byłabym bardziej, gdybym mogła dorwać coś fajnego z Thorem albo Iron Manem, ale może następnym razem. 

Thor się smuci, bo nikt go nie kocha
W sumie zapłaciłam z 16zł za te dwie pary...? That's the deal.
 Chociaż  najlepszego zakupu i tak dokonała chyba pućka, w formie przygarnięcia porzuconej pluszowej pandy, która szybko się zaaklimatyzowała z pozostałymi pluszowymi zwierzątkami.

Szczęśliwa rodzina xd
Z paneli bardzo podobał mi się panel o dżejpopie i azjatyckich coverach piosenek - szczególnie zapadł mi w pamięć Jackie Chan śpiewający piosenkę z Mulan. Akurat wróciłam wtedy do sali i miałam niezły ubaw :p. Jeśli chodzi o nasz własny panel i warsztaty to w ogóle jestem w siódmym niebie, bo przyszło dużo ludzi i robili ładne bento~. Naprawdę się postarali, bo to nie tak, żebyśmy im dały jakieś wypasione składniki (puszkowane warzywa i owoce i ryż). W sumie, jestem pełna podziwu ile potrafili z tego stworzyć. Nawet zostało nam pół opakowania ryżu i miałyśmy obiad w niedzielę ~!




Pokaz WTF również się udał, chociaż jakimś cudem skończył się te 10 minut wcześniej. Za to ludzie byli wspaniali i udzieliła im się ostatnia piosenka. Wprawdzie patrzyłam po nich, kiedy puszczałyśmy Singhama, i chyba nie ginęli aż tak bardzo jak my, no ale... Singham!.. Czyż on nie jest wspaniały? Jeśli Singham nie jest wspaniały, patrz: punkt pierwszy.


Suma sumarum, jestem zadowolona i chciałabym pojechać na jakiś konwent w przyszłym roku. Może tym razem uda mi się kupić coś z Thorem, żeby się nie czuł niedoceniony xd.

Nanana, SINGHAM!~ *ryk lwa here*

Gratis foty:

Gra o Tron Konwentu

To uczucie, kiedy robisz sobie fotkę pod bannerem radia, w którym pracujesz 


2 comments:

  1. a krotkoooooooooooooooooooo XD bierz przyklad ze mnie co już na ACPPie i forum się naprodukowała, a zamierza jeszcze na blogu XD

    Ale fajnie, że znow pojechalaś na kon :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. oj tam co ja się będę bardziej produkować xd plus o bento wypisałam się już na innym blogu XDD

      Też sie cieszę xdd~

      Delete